Bytom CWC, 12.06.2016.
Sędzia: Anna Szymańska-Modrzycka.
Mastifowa posucha. Jedynie smutna, samotna Sofina. Z miną jak na ścięcie i z przyświecającą myślą "każą iść, to idę..."
Na zdjęciu tytułowym bratnia dusza w nieszczęściu w drodze ku upragnionej wolności
Potem było lepiej i Sofina wreszcie wyglądała na zadowoloną. Na pewno przyczyniła się do tego miła atmosfera na ringu.
Nasza ulubiona pozycja "w trapez". A dlaczego by nie? Jako amatorzy nie musimy świecić przykładem perfekcyjnego wystawiania, hahaha
Nie było upalnie, więc Sofina chętnie biegała obowiązkowe kółko.
Tydzień później. Kraków CACIB, 18-19.06.2016.
Sędzia: Sebastian Harnik.
I znowu Sofina jedynym mastifem na ringu. Ale na szczęście tym razem obrodziło w bernardyny. Aż 18. Nasza Tekla (Dreamer Tequilla Wielkopolski Bernardyn) jest rodowodową bernardynką i podwójną championką dlatego nie czujemy się obco w tym towarzystwie.
Nasz ulubiony "trapez". I dodatkowo pozycja "na żabę"
Trudności na zakręcie. Upał to nie jest pogoda dla mastifów. Ale dałyśmy radę
Czasem udaje się Sofinie stanąć w bardziej prawidłowej postawie. Ale jak mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Spotkaliśmy mnóstwo znajomych w różnych rasach, zrobiliśmy łącznie kilkaset zdjęć i zgodnie doszliśmy do wniosku, że brak tłoku na ringu wcale nam nie przeszkadza