Słowacja ze względu na piękne i niezadeptane góry, to nasz ulubiony kraj sąsiedzki. Wystawa była pretekstem do ponownych odwiedzin naszych południowych sąsiadów. Sędzia: Peter Saransky (SK) i Dusan Kuris (SK). Niemal taki sam mastifowy skład pierwszego i drugiego dnia wystawy. Jedyny samiec - THUNDER Slnko Zemplina, klasa pośrednia. FARRAH Spod Holi (16,5 miesiąca), klasa młodzieży. Faynad HONEY ROSE, 11 miesięcy, klasa młodzieży. YANKA Slnko Zemplina, 10 miesięcy, klasa młodzieży. GEORGIANA Infinite Beauty, nasza prawie najmłodsza domowa księżniczka. Niezrealizowane pragnienie opuszczenia ringu. Po prostu - psie życie... Dwóch różnych sędziów w kolejnych dniach, ale jednobrzmiący werdyk: Thunder - najlepszy mastif (BOB, CACIB), Yanka - najlepszy junior, Georgiana (BOS, CACIB). Po wystawie wybraliśmy się na zwiedzanie Nitry. Byliśmy tu kiedyś przejazdem w trakcie którejś z naszych licznych włóczęg po słowackich górach. Niewiele jednak zostało nam w pamięci. Chyba jedynie charakterystyczny maszt telewizyjny na wzgórzu, który kształtem przypomina pagodę.                                                     Spacer po mieście.                                                                                                                                                     Wystawa niedzielna. THUNDER Slnko Zemplina, klasa pośrednia, z którym przez ojca (Sylvan WYOMING SLNKO ZEMPLINA) jest spokrewniona nasza GEORGIANA i SOFINA Infinite Beauty. CALLIOPE Pod Sirym Nebem, 11,5 miesięczna suczka po ARONIE Korosdombi, reklamowanym jako duma hodowli Mastineum. Bardzo sympatyczna suczka, którą mieliśmy okazję poznać w sobotę, Faynad HONEY ROSE. I niekwestionowana gwiazda wśród młodzieży - 10 miesięczna YANKA Slnko Zemplina, po GASTONIE de la Grande Alzine, z doskonałą handlerką Barbórką. Pozdrawiamy i gratulujemy  CALLIOPE Pod Sirym Nebem i Faynad HONEY ROSE   Jako ostatnia prezentowała się w klasie pośredniej GEORGIANA Infinite Beauty, nasza kanapowa gwiazdeczka, za którą jesteśmy dozgonnie (hahaha ) wdzięczni Oldze. Jeżdziłam trochę na wystawy z bernardynką Teklą, potem z mastifami, ale pierwszy raz spotkałam sędziego, który tak dokładnie oglądał zęby z każdej możliwej strony. Georgiana nie była zachwycona tym faktem. Na dodatek chyba najważniejszą sprawą (poza zębami) był ruch. Biegaliśmy dwa kółka (a może nawet trzy?), no i oczywiście obowiązkowy odcinek po prostej tam i z powrotem. Dla mnie to bez znaczenia, ale na ogół dla Georgii szczytem możliwości wystawowych jest jedno kółłko. A tu proszę, taka niespodzianka                                                                                              Biegamy i biegamy... I biegamy... Porównanie o tytuł zwycięzcy rasy. I oczywiście znowu biegamy  Mina Georgiany mówi wszystko   Wspólne pamiątkowe zdjęcie. Pani i pies w skrajnie różnych humorach... Ciekawe czyja to zasługa? Nareszcie dobra wiadomość - koniec tych wygłupów    Ile można??? I wreszcie także pies jest szczęśliwy.    

Osiem psów na międzynarodowej  wystawie w Kielcach. Bardzo dobre warunki. Dużo przestrzeni, ogromny ring,  szerokie przejścia i ławki. Wszyscy  uśmiechnięci, mimo dużego opóźnienia - mastify weszły na ring  dopiero około godziny 15.30. Miła atmosfera, która towarzyszy wystawcom zawsze wtedy, kiedy nie wyniki, ale wspólna zabawa jest najważniejsza. Sędzia: Pascual Asensi Peinado (E). Tylko dwa samce - NANDO Maes Howe (pierwszy z lewej) i OZZY del Fracasso, klasa championów. Niestety fotograf, czyli mój mąż, przyjął opcję fotografowania ogonów i był w tym konsekwentny. Trochę usprawiedliwia go fakt, że jednocześnie pilnował naszego drugiego psa.                                                                                          Cztery suczki w klasie młodzieży. Od lewej dwie siostry - EMILY Vengo Veridas i EMMA Vengo Veridas, SOFINA Infinite Beauty oraz VANDA del Fracasso. EMILY Vengo Veridas  EMMA Vengo Veridas  SOFINA Infinite Beauty (10 miesięcy) oraz VANDA del Fracasso (14 miesięcy). Pełna synchronizacja  SOFINA Infinite Beauty Tu zaplątałyśmy się, ponieważ Sofina chciała wybrać inną drogę powrotną i trzeba ją było skierować na właściwy tor  Dalsza droga przebiegła już bez zakłóceń i udało nam się powrócić na miejsce. VANDA del Fracasso Werdykt sędziego i gratulacje. GEORGIANA Infinite Beauty i LUKRACIA BORGIA u Tri orechu, klasa pośrednia. I po wystawie. GEORGIANA Infinite Beauty i SOFINA Infinite Beauty. Serdeczne podziękowania dla Agnieszki z hodowli Dwór Artusa  Przygotowanie do wspólnego zdjęcia. Jak zawsze trochę zamieszania.   Wspólne zdjęcia wszystkich wystawców są nieodłącznym elementem tych wystaw, na których miłość do psów łączy ludzi. Emma po prawej stronie została wraz z handlerką doklejona zgodnie ze złożoną obietnicą (Fb)   Pamiątkowe puchary dzięki szczodrości hodowli Dwór Artusa. Dziękujemy Emotikon smile  

Wystawa w Poznaniu była dla nas zawsze pretekstem do odwiedzin  u  starych znajomych. Tym razem jednak, ze względu na psa nocowaliśmy w hotelu. I to był wielki błąd, bo Georgia wcale nie zamierzała zjeść kota gospodarzy. Wręcz przeciwnie, można było zauważyć nić rodzącego się między nimi porozumienia już przy pierwszym spotkaniu. Poznań późną nocą i mimo deszczu tętnił życiem, więc kilkukilometrowe spacery powrotne były też wielką przyjemnością. Odkąd kilka lat temu wyprowadziliśmy się na wiejskie pustkowia, taka miejska i gwarna atmosfera jest dla nas zawsze przyjemną odmianą po "dudniącej" ciszy.                                            Trzy dni minęły jak jedna chwila, zapewne z powodu nadmiaru wrażeń. Było to miłe doświadczenie. Spotkaliśmy dużo fajnych ludzi w różnych rasach. No i Georgiana została wygłaskana i obfotografowana jak nigdy. Mastify opanowały wszystkie kondygnacje   Obie nocne imprezy miały zgubny wpływ na kondycję fotografa i jego zaangażowanie w "pracę", co poskutkowało niewielką liczbą byle jakich zdjęć. Zrobiłam co mogłam żeby wybrać najlepsze wśród przypadkowych ujęć, ale... Z drugiej strony taki czy inny, lepszy czy gorszy, jest to jednak obraz chwilowej rzeczywistości, zatrzymany w obiektywie. Proponowałam zamianę ról, ale bezskutecznie. Biegania po ringu nie można bowiem uznać za poważne zajęcie..., hahaha. Czasem widzę konsternację i niedowierzanie u znajomych, gdy zorientują się co robimy w wolnym czasie... Oczekiwanie na swoją kolejkę. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Niewielka liczba zdjęć spowodowała, że relacja jest krótka i dzięki temu zabrała mi dużo mniej czasu niż zwykle.    07.11.2015. Sędzia: Piotr Król CASPER MASTINEUM Vengo Veridas, klasa pośrednia. Niestety sfotografowany jedynie od tyłu. CING, klasa otwarta Porównanie samców WALHORNA SADIE Mastineum,YOKO Mastineum i DEMI Vengo Veridas, klasa młodzieży WALHORNA SADIE Mastineum  DEMI Vengo Veridas DEMI Vengo Veridas i YOKO Mastineum GEORGIANA Infinite Beauty, klasa pośrednia FERGIE Molos Dream, klasa otwarta NUBIA Maes Howe, klasa otwarta (CACIB) Końcowe porównanie   08.11.2015. Sędzia: Małgorzata Hałas YOGI Mastineum CASPER MASTINEUM Vengo Veridas, Sylvan GIFT TO INFINITE BEAUTY i ULISSES Mastineum (pierwszy na drugim zdjęciu), klasa pośrednia CING, klasa championów DEMI Vengo Veridas, SAFO Infinite Beauty, YOKO Mastineum i WALHORNA SADIE Mastineum, klasa młodzieży DEMI Vengo Veridas SAFO Infinite Beauty  YOKO Mastineum WALHORNA SADIE Mastineum C BONITA Korosdombi, klasa pośrednia DEZIRA New Isan, klasa pośrednia GEORGIANA Infinite Beauty, klasa pośrednia GEISHA Infinite Beauty, ARGONA Piomar, NUBIA Maes Howe, AFRODYTA Molosy Kaliskie i FREGIE Molos Dream, klasa otwarta Porównania I na koniec pamiątkowe zdjęcie.

Jesienna wystawa w Zabrzu. Dużo miejsca, zalew z piaszczystą plażą  otoczony lasem, tylko pogoda fatalna. Dwa bernardyny i jeden mastif. Sędzia: Anna Rusinowska. Tym razem bernardyny i mastify na jednym ringu w niewielkim odstępie czasu, dlatego zaplątały się do mojej relacji  AMAZING DANIELS DIAMONDS V Na Każdą Pogodę, klasa młodszych szczeniąt. LILI LUKRECJA Na Każdą Pogodę, klasa młodzieży. SOFINA Infinite Beauty. Kilka dni temu Sofi skończyła 9 miesięcy i przeskoczyła do klasy młodzieży  I jak na każdej wystawie w tym miejscu, nie mogło też zabraknąć zdjęć na tle zalewu.    

Na wystawie psów we Wrocławiu byliśmy pierwszy raz. Dużo miejsca, dużo zieleni, ale też dużo ludzi. I kawałek drogi  od autostrady, niestety. Pogoda dopisała, humory też, bo przecież zawsze dobrze  spędzić trochę czasu w miłym towarzystwie.  Wystawa międzynarodowa i tylko sześć zgłoszonych psów.  Sędzia: Petru Muntean Jim Knopf De La Villa Bel Air, klasa młodzieży, 14 miesięcy. W klasie otwartej dwa samce - Caiman Molos Dream i Idefix Von Der Villa Graf. Korosdombi C-Beki, klasa młodzieży. Georgiana Infinite Beauty, klasa pośrednia. Nubia Maes Howe, klasa otwarta. Porównanie psów w celu przyznania tytułów. Porównanie suczek o tytuł "Zwycięzca płci przeciwnej" (BOS). BOS I jak pokazuje zdjęcie - Zwycięzca rasy (BOB). Ale numer! Nie na każdej wystawie jest okazja, aby zrobić zdjęcie grupowe. Dlatego tym razem tylko dwa psy uwiecznione na pamiątkę spotkania.    

Takie piękne rozety ofiarowali wszystkim wystawcom Małgosia i Sebastian, właściele  Deziry. Dziękujemy!  Lokalna wystawa, dodatkowo w szczerym polu, na boisku w cieniu bełchatowskich linii wysokiego napięcia, a mimo to 7 zgłoszonych mastifów. I obsada międzynarodowa, co rzadko zdarza się u nas nawet na wystawach wyższej rangi. Sędzia: Anna Szymańska-Modrzycka (PL). Z Niemiec przyjechały dwa samce. W klasie młodzieży na ringu wystąpił Jim Knopf de la Villa Bel Air.  Idefix von der Villa Graf, klasa otwarta. Jedyny szczeniak na ringu, moja najmłodsza mastifka Sofina Infinite Beauty. W klasie młodzieży były dwie suczki - Demi Vengo Veridas (poniżej) oraz Emily Vengo Veridas (na kolejnych zdjęciach).  I na koniec Dezira New Isan w klasie otwartej. Porównanie o tytuł "Zwycięzca rasy". Jim Knopf de la Villa Bel Air Nie mogło zabraknąć zdjęcia grupowego, ale ponieważ psy bardzo się kręciły i ustawiały tyłem, musiałam wspomóc się nowoczesną techniką komputerową, hahaha  Nie wszyscy dobrze się bawili... Beznadzieja... Długo jeszcze?  

Jak co roku we wrześniu mastify spotkały się w Warszawie na wystawie klubowej. Zgłoszono 18 psów, ale dwa samce z klasy otwartej, Picasso i Princely Dragon z hodowli Eternity Celebrity nie przyjechały. Największą popularnością cieszyła się klasa młodzieży, aż sześć suczek, ale w innych klasach też na ogół była konkurencja. Na ring dotarliśmy dopiero pod sam koniec oceny samców. Z pomocą przyszła nam jednak Małgosia, właścicielka Anubisa i dzięki jej uprzejmości mogłam zamieścić zdjęcia z klasy championów oraz z porównania. Serdeczne podziękowania. Sędzia: Vlado Piskay (SK). Klasa championów. Od lewej ANUBIS Piomar i ROLLO RALPH LAUREN Mastineum. ANUBIS Piomar ROLLO RALPH LAUREN Mastineum Porównanie o tytuł "Zwycięzca Klubu 2015". OZZY del Fracasso, klasa otwarta - Zwycięzca Klubu 2015. W klasie szczeniąt 8-miesięczna LIONESS Infinite Beauty. Tłok w klasie młodzieży. Od lewej: DEMI Vengo Veridas, EMILY Vengo Veridas, JOELLE VENGO VERIDAS de l'Escane Crabe i LUCRACIA BORGIA u Tri Orechu (na zdjęciu poniżej) oraz VANDA del Fracasso i WESTA SADIE Mastineum (na kolejnym zdjęciu). DEMI Vengo Veridas EMILY Vengo Veridas, bardzo młoda, 9-miesięczna suczka. JOELLE VENGO VERIDAS de l'Escane Crabe, pierwsza z prezentowanych na wystawie pręgusek, prowadzona przez bardzo młodą, ale już obytą z wystawami, handlerkę. LUCRACIA BORGIA u Tri Orechu VANDA del Fracasso WESTA SADIE Mastineum, 9-miesięczna suczka. W czasie, gdy jeden pies był oceniany, pozostałe cierpliwie czekały na swoją kolej. Chwila zadumy nad werdyktem... I psy na lokatach w klasie młodzieży. Lukracia Borgia u Tri Orechu W klasie pośredniej tylko dwie suczki: GEORGIANA Infinite Beauty i  I'M IN LOVE WITH ICARIA VENGO VERIDAS de la Grande Alzine, czyli druga pręguska. Porównanie obu suczek w ruchu. I werdykt sędziego. W klasie otwartej trzy suczki: ARGONA Piomar, Eternity Celebrity PINACOLADA i GEISHA Infinite Beauty. ARGONA Piomar, bardzo sympatyczna, ruda suczka. Eternity Celebrity PINACOLADA GEISHA Infinite Beauty Suczki w klasie otwartej na lokatach. Porównanie o tytuł "Zwycięzca Klubu 2015" między siostrami Georgianą i Geishą Infinite Beauty. Zwycięzca Klubu 2015 - GEISHA Infinite Beauty. I na koniec porównanie o tytuł "Zwycięzca rasy" (BOB) między zwycięzcami poszczególnych kategorii. Lukracia Borgia u Tri Orechu - BOB Pamiątkowe zdjęcia uczestników wystawy. I na zakończenie niezwykle udana impreza integracyjna w plenerze w miłym gronie niemal wszystkich uczestników wystawy.      

Wystawa lokalna. Tylko dwa zgłoszone mastify, w dodatku oba moje. Upał niemiłosierny, prawie 35 stopni. I decyzja, jedziemy mimo wszystko, ale bez malucha.  I zaskoczenie. Lekki wietrzyk, zielona trawa i taka miła atmosfera. Żaden splendor, zero konkurencji, przecież pipidówa, jak niektórzy sugerują na swoich stronach lub Facebooku, ale było fajniej niż na niektórych bardziej prestiżowych wystawach. Tina (Princess Greentina Eternity Celebrity) wygrała sama ze sobą i co z tego? Czy przez to jest gorsza niż kilka miesięcy temu, gdy wygrała w Opolu i zdobyła CACIBa? Nam jest wszystko jedno. Adoptowaliśmy te psy (czyli kupiliśmy lub tak jak w przypadku "bernardynki" Zuli, wzięliśmy z domu tymczasowego) i kochamy bez względu na urodę. Nie zamierzamy też wykorzystywać ich do zarabiania pieniędzy.  Z drugiej strony szkoda, że na forach nikt prawie nie informuje o wielkości stawki, pisząc z wykrzyknikami (w kontekście sukcesu) o zdobytych BOBach, CWC i CACIBach. Trochę śmiesznie czyta się te rewelacje, a potem liczne gratulacje (ochy i achy), ogląda fotki na tle pucharów, wiedząc z planu sędziowania, że pies wygrał sam ze sobą, ewentualnie z jednym konkurentem lub ze szczeniakiem, hahaha...  Oczywiście nam bardzo przypadło do gustu wygrywanie ze sobą. I nie ukrywam, że mam madzieję na powtórkę  Jeśli sędzia miły, a pogoda dopisuje, jest to fajna zabawa.  Sędzia: Iwona Magdziarska  

Pierwsza międzynarodowa wystawa w Częstochowie, a właściwie w pobliskich Konopiskach. Tylko 20 km od naszego domu, nie mogliśmy zatem ominąć takiej okazji. Zgłosiliśmy małą Sofinę oraz Georgianę. Z siedmiu zgłoszonych mastifów, przyjechało sześć. Pogoda dopisała, świeciło słońce, ale nie było tak gorąco jak jeszcze poprzedniego dnia. Sofina reagowała na wszystko ze stoickim spokojem, natomiast Georgiana była dość niesforna i ciągnęła na smyczy z powrotem do małej, gdy wybrałyśmy się na spacer po terenie wystawowym.  Sędzia: Małgorzata Hałas (PL). Tym razem rywalizacja na ringu rozpoczęła się dopiero od klasy pośredniej, do której został zgłoszony Baksi New Isan. Po zmianie handlera. W klasie otwartej - Ozzy del Fracasso. Sofina Infinite Beauty była jedynym szczenięciem na ringu mastifów.  W klasie młodzieży konkurowały ze sobą dwie suczki: Lucracia Borgia U Tri Orechu oraz Vanda del Fracasso. Lucracia Borgia U Tri Orechu Vanda del Fracasso. Wymiana doświadczeń ringowych? Georgiana Infinite Beauty, klasa pośrednia. Porównanie suczek. Od zdziwienia, przez kontemplację aż po rozpierajacą dumę, czyli jak kawałek błyszczącego metalu może zmienić psa     

Dwie  lokalne wystawy, II grupy oraz krajowa, w małym, ale bardzo ładnym i zadbanym miasteczku. Dużo miejsca, możliwość parkowania niedaleko ringu, mili ludzie z ringu bernardynów i super pogoda. To wszystko złożyło się na bardzo udany weekend mimo 800 km w cztery strony. Jakoś nie pomyśleliśmy o noclegu, a szkoda. Ominęła nas impreza nocna pod gwiazdami w bernardyno-ludzkim towarzystwie. Myśleliśmy, że to my jesteśmy wariatami, którzy jadą tyle kilometrów na krajówkę, a tymczasem spotkaliśmy znajomych znad morza. I ten fakt znacznie nas uspokoił.  Pojechaliśmy z Georgianą i naszą maleńką mastifką Sofiną, którą zabraliśmy, żeby poznawała świat i zobaczyła coś więcej niż tylko widok zza naszego płotu i kilka okolicznych miasteczek. Nie spodziewaliśmy się licznej konkurencji i tak było w istocie. Tylko jedna suczka, ale za to w klasie otwartej. Georgiana po raz pierwszy została zgłoszona w klasie pośredniej, ponieważ skończyła już 16 miesięcy i nadszedł czas, aby wkroczyć na dorosłą ścieżkę. Byłam bardzo ciekawa jak zachowa się Sofina, którą wielki namiot w Bielsku przytłoczył i chyba pozostawił złe wspomnienia. Tym razem jednak zielone ringi przypominały jej widocznie rodzimy ogród i ochoczo w ponad 30-stopniowym upale  zaliczała obowiązkowe kółka po ringu. Sędzia: Iwona Magdziarska i Monika Kuriata-Okarmus. Przed mastifami na te same ringi wcześniej wchodziły bernardyny. One więc będą prezentowane na początku relacji. Cekin Alsani Giants w klasie młodszych szczeniąt na pierwszej i drugiej wystawie. A zaraz po nim Argo Olbrzym z Nadmorskiego Klifu - klasa championów.  Jedyna długowłosa szuczka, Beti Olbrzym z Nadmorskiego Klifu. Porównanie o zwycięstwo w rasie. Na lokatach w sobotę i niedzielę. A na koniec jedyny w sobotę przedstawiciel bernardynów krótkowłosych - Ki Braz Jason Son of the King. I jeszcze Bliria Alsani Giants w klasie młodszych szczeniąt, zgłoszona na wystawę krajową w niedzielę. I wreszcie mastify. Tylko trzy, w tym jeden 6-miesięczny szczeniak, moja Sofina Infinite Beauty. Georgiana Infinite Beauty - klasa pośrednia, w sobotę i niedzielę. Fiona Molos Dream - klasa otwarta. Końcowe porównania i werdykt.        

28 zgłoszonych psów, obecnych 26. Super wynik jak na polską wystawę! Niemal w każdej klasie konkurencja! Siedem szczeniąt, pięć suczek w klasie młodzieży! Być może wakacje w połączeniu z  nominacją na Crufta spowodowały tak liczną frekwencję. Sędzia: Cristian Stefanescu (ROM). Na zdjęciu tytułowym Nando Maes Howe. Wszystkie zdjęcia z wyjątkiem tytułowego powiększają się po kliknięciu. Nie liczę na to, że wszystkim spodoba się moja relacja. Ale włożyłam w nią dużo serca i mam nadzieję, że choć kilka osób doceni moje starania. Wybierałam najładniejsze ujęcia z ponad 1000 zdjęć, ale mimo to w niektórych przypadkach miałam ograniczony wybór. Chętnie podmienię jednak zdjęcia, jeśli ktoś z Państwa dysponuje lepszymi ujęciami swojego pupila. Jeśli ktoś z Państwa nie życzy siobie gościć na mojej stronie w pełnej krasie, proszę o kontakt mailowy.To żaden problem zamazać twarz w taki sposób, jak to możemy obserwować w prasie i publikacjach internetowych..  Tradycyjnie pokaz piękności na ringu zaczynają szczeniaki. Tym razem tylko jeden pies, pręgowany Jarek Vengo Veridas de I'Escane Crabe.                                                 W klasie młodzieży biegał Baksi New Isan z doskonałą handlerką (i właścicielką) Julią. Klasa pośrednia. Były zgłoszone dwa samce: Casper Mastineum Vengo Veridas i Ulisses Mastineum. Ten pierwszy nie przyjechał.  Ulisses Mastineum Ulisses może nie biegał szczególnie ochoczo, ale bardzo dobrze prezentował się na ringu. Sędzia docenił jego urodę i przyznał mu CWC.                                                   W klasie otwartej zgłoszono trzy psy: Apollo Mastineum Molosy Kaliskie, Picasso Eternity Celebrity oraz Ozzy del Fracasso. Apollo Mastineum Molosy Kaliskie prezentował się jako pierwszy, ale z powodu dyskwalifikacji nie zagrzał zbyt długo miejsca na ringu.                                                        Wolność słowa/relacji nie istnieje w świecie mastifowym, dlatego dalszego ciągu w postaci zdjęć ilustrujących kolejne zdarzenia na ringu nie będzie (zostały usunięte). Ale...to jakaś paranoja. Czy może raczej rzeczywistość równoległa? Winni zdarzeń na ringu czują się pokrzywdzeni... Niech żyje obłuda!  Znana wszystkim maksyma mówi, że najlepszą obroną jest atak. Wojny, koalicje? To dobre dla dzieci, a nie dla dorosłych ludzi... Szanowni Państwo! Proszę nie mieszać mnie do swoich rozgrywek! Nie reprezentuję żadnej grupy, organizacji, frontu. To mnie po prostu nie interesuje!!!  Przykre jest jednak, że największym problemem w tej sytuacji okazało się nie zachowanie psa na ringu (atak) i poza nim (dwie próby ataku), ale fakt, że zdjęcia z ringu ujrzały (choć na krótko) światło dzienne. Niesmak pozostanie mi na zawsze, zwłaszcza, że zapowiedziano "polowanie" za pokazanie prawdy. Picasso Eternity Celebrity Ozzy del Fracasso Porównanie psów w klasie otwartej - Picasso Eternity Celebrity i Ozzy del Fracasso. Psy z klasy otwartej, Picasso Eternity Celebrity (CWC) i Ozzy del Fracasso na lokatach. Jedyny champion na ringu mastifów - Nando Maes Howe. Rywalizacja zwycięzców poszczególnych klas o tytuł "Najlepszy dorosły pies w rasie" między Ulisessem Mastineum, Picasso Eternity Celebrity i Nando Maes Howe. Porównanie w ruchu                      Dorosłe samce na lokatach. Nando Maes Howe okazał się najlepszym dorosłym samcem. Ciąg dalszy nastąpi...  

Ciąg dalszy relacji. Tym razem rywalizacja przebiegała spokojnie, bez żadnych ekscesów na ringu. Na zdjęciu tytułowym Georgiana Infinite Beauty.  I jeszce uwaga natury formalnej. Jeśli ktoś z Państwa nie ma ochoty gościć na mojej stronie, żaden problem. Na życzenie zamazuję twarze.  Miałam do dyspozycji około 1000 zdjęć z ringu. Chociaż wybierałam najlepsze ujęcia, to jednak nie wszystkie psy wyglądają na nich wzorcowo. Dotyczy to także zdjęć mojej Georgiany, ale mogę mieć pretensje tylko do siebie za jej niekorzystne ustawienie. Niestety, większość ludzi ma pretensje do mnie...  Czas może zacytować kilka zdań, które napisałam dawno temu we wstępie do wystaw "... Pytanie podstawowe – jak takie fotorelacje prowadzić? Czym mają być? Odbiciem rzeczywistości (dokumentacją?), czy cukierkowym obrazem wyobrażeń niektórych właścicieli o swoich psach? Czy zamieszczając zdjęcia mam jakieś zobowiązanie wobec potencjalnych czytelników, niekoniecznie znawców rasy, odnośnie przedstawienia prawdziwego obrazu? Jak daleko mogę posunąć się w fałszowaniu relacji, pokazując tylko wybrane, najlepsze ustawiane ujęcia, a rezygnować np. z przedstawienia zdjęć psa w ruchu, bo nieco gorzej na nich wygląda? Jak zatem pogodzić prawdę o psach z wyobrażeniami i ambicjami niektórych właścicieli?". Odpowiedź jest jedna. Nie można… Proszę też pamiętać, że nie każdy pies prezentuje się dobrze, natomiast każdy na miarę swoich możliwości! I jeszcze jeden fragment "...Nie pokazuję moich psów w lepszym świetle, chociaż mogłabym to robić na własnej stronie. Jednak po co? Od wystaw, ważniejsze jest życie codzienne… Pokazuję swoje psy ze wszystkimi ich zaletami i wadami, są żywymi istotami, a nie wyidealizowanymi tworami reklamowymi… Na stronach hodowli różnych ras są nieraz zamieszczane fotki, na których np. głowa psa jest tak duża, że wydaje się, że zaraz przeważy i biedak zaryje nosem w ziemię… A potem jest rozczarowanie, jak zobaczymy takiego psa na żywo… -------------------------------------------------------------------- Najliczniej była reprezentowana klasa szczeniąt. Na ringu mogliśmy podziwiać sześć maluchów. W kolejności od lewej: Joelle Vengo Veridasde I'Escane Crabe, Lamia Infinite Beauty, Lioness Infinite Beauty, Safo Infinite Beauty, Yoko Mastineumi Zelinda del Fracasso, która nie zmieściła się na prezentowanym zdjęciu.                            Joelle Vengo Veridasde I'Escane Crabe Lamia Infinite Beauty Lioness Infinite Beauty Safo Infinite Beauty Yoko Mastineum Zelinda del Fracasso Szczeniaki na lokatach. Pierwsze miejsce zajęła Safo Infinite Beauty. Porównanie między najlepszymi szczeniakami obu płci: Jarek Vengo Veridas de I'Escane Crabe i Safo Infinite Beauty. Decyzją sędziego zwyciężyła Safo Infinite Beauty. Spontaniczna radość po zwycięstwie. W klasie młodzieży zgłoszono pięć suczek. Są to w kolejności od lewej: C-Beki Korosdombi, Dezira New Isan, Georgiana Infinite Beauty, Lucracia Borgia u Tri Orechu oraz Vanda del Fracasso.                                                               C-Beki Korosdombi była oceniana jako pierwsza. Najpierw sprawdzanie poprawności zgryzu, a potem obowiązkowe bieganie. Następna w kolejności - Dezira New Isan, z którą często spotykamy się na wystawach. Oprócz przyjemności towarzyskich ma to też inny wymiar. Pyszny placek z truskawkami lub jakieś inne wspaniałe ciasto.                                                             Trzecia w kolejności była moja Georgiana Infinite Beauty. Zawsze jestem w strachu, bo gdy zdjęcia są brzydkie, a mastifka nie wystawia się zbyt dobrze, to potem dostaję ochrzan od Hodowcy. Ciężkie jest życie właściciela. Oj ciężkie! Ale i tak zawsze zabawa jest przednia!                                                                                                                             Lucracia Borgia u Tri Orechu Stawkę zamykała Vanda del Fracasso (z prawej strony). W czasie, gdy sędzia oceniał poszczególne psy, inne śmiertelnie się nudziły, kręciły się, przesuwały, a handlerzy z wielką cierpliwością poprawiali ustawienia, na ogół mało skutecznie, bo efekt był  zaledwie krótkotrwały i na ogół nie zdążył utrwalić się na zdjęciach.                                                                 Przed wydaniem werdyktu sędzia porównywał wszystkie psy w ruchu. Decyzją sędziego zwycięzcą młodzieży i najlepszym juniorem została Georgiana Infinite Beauty i z tego tytułu otrzymała też nominację na Crufta.  Od razu uprzedzam też ewentualne zastrzeżenia. Nie mam zdjęcia, na którym pozostałe psy stoją w postawie. Jeśli ktoś z Państwa dysponuje taką fotografią, proszę o przesłanie i wtedy podmienię.                                                                    W klasie pośredniej konkurowały ze sobą trzy suki: siostra Georgiany - Geisha Infinite Beauty, moja Tina, czyli Princess Greentina Eternity Celebrity oraz Urania Mastineum. Geisha Infinite Beauty Princess Greentina Eternity Celebrity Urania Mastineum Porównanie psów z klasy pośredniej w ruchu. W klasie pośredniej zwyciężyła Geisha Infinite Beauty i zdobyła CWC. I na koniec klasa otwarta. Tu też duża konkurencja. Cztery suczki: Argona Piomar, Pinacolada Eternity Celebrity, Fiona Molos Dream oraz I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine. Argona Piomar i Pinacolada Eternity Celebrity Fiona Molos Dream oraz I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine. Argona Piomar Pinacolada Eternity Celebrity, siostra mojej Tiny. Fiona Molos Dream Ostatnia suczka w klasie otwartej, pręguska I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine. Porównanie suk w klasie otwartej: Argona Piomar, Pinacolada Eternity Celebrity oraz Fiona Molos Dream. Werdykt sędziego - 1 miejsce w klasie otwartej i CWC dla Pinacolady Eternity Celebrity. Na koniec w klasie weteranów zaprezentowała się 8-letnia suczka, Persika Eternity Celebrity, zadbana i w bardzo dobrej kondycji.  Porównanie suczek, które wygrały w klasie pośredniej i otwartej - Geishy Infinite Beauty oraz Pinacolady Eternity Celebrity o przyznanie CACIBa. CACIB dla Pinacolady Eternity Celebrity. Zdobywcy CACIBa - Nando Maes Howe i Pinacolada Eternity Celebrity. Porównanie o tytuł  "Zwycięzca Rasy" oraz "Zwycięzca Płci Przeciwnej" między Georgianą Infinite Beauty, Pinacoladą Eternity Celebrity, Nando Maes Howe i weteranką Persiką Infinite Beauty.  Te zdjęcia mówią same za siebie. Taniec radości. Sędzia przyznał tytuł "Zwycięzcy Rasy" (BOB) Nando Maes Howe, a tytuł "Zwycięzcy Płci Przeciwnej" (BOS) Georgianie Infinite Beauty. Mnie udało się zachować stoicki spokój. Byłam jednak trochę zaskoczona, ponieważ to największy sukces w krótkiej karierze wystawowej mojej 16-miesięcznej mastifki   Zwycięzcy tegorocznej wystawy w Warszawie Nando Maes Howe (BOB) i Georgiana Infinite Beauty (BOS). Zdjęcie sklejone z dwóch, ponieważ fotki na lokatach nie zdążyliśmy zrobić. Może Georgiana jest tu trochę za duża, ale mam nadzieję, ze Asia i Beata wybaczą mi te nieścisłości. Gratulacje dla Asi i Beaty, a także dla Olgi, właścicielki hodowli Infinite Beauty.  I tak po wielu trudach znojnej pracy, przerywanej niemiłymi epizodami, dotarłam do końca relacji. Pewnie nie wszystkim się spodoba, ale tak już bywa na tym padole łez , że nie można zadowolić wszystkich  Na koniec zdjęcie grupowe. Niestety z 26 mastifów udało się zgromadzić tylko 14. Jeśli ktoś z Państwa nie chce gościć na mojej stronie w pełnej krasie, proszę o kontakt mailowy. Chętnie zamażę twarz, tak jak zrobiłam to w przypadku handlerki suki C-Bessi. Taki sposób ochrony tożsamości jest zgodny ze sposobem stosowanym w prasie i w publikacjach internetowych. Jeśli ktoś z Państwa ma lepsze ujęcia swoich pupili, proszę o kontakt w celu podmienienia zdjęć.          

To już druga wystawa Sofiny, przynajmniej oficjalnie.   W czerwcu  nie  udało  nam  się  dojechać do  Raciborza, ku wielkiej radości mojego męża, bo upał też był wtedy  straszliwy. Około 20 km za domem zapaliła się kontrolka "check engine". No i oczywiściwe wpadłam w panikę... Tym razem pojechaliśmy innym samochodem, ale widocznie pech motoryzacyjny nadal nas prześladuje, bo klimatyzacja chodziła ledwo... A tu 33 stopnie  Pomysł był beznadziejny i chociaż mój mąż protestował, tym razem jednak się zawzięłam. Jak się okazało, nie tylko ja... Ringi w większości były usytuowane pod dachem, taki niby wielki namiot, czy może raczej zadaszenie z betonową podłogą. I to zamiast zbawieniem od upałów okazało się dla nas prawdziwym nieszczęściem. Nastąpił bunt i koniec. Ani w jedną ani w drugą stronę... Ostatecznie z wielkim trudem dotarłyśmy na ring, ale tu też nie było dużo lepiej. Do trzech razy sztuka. Podobno... Tylko dwa zgłoszone mastify - Sofina Infinite Beauty w klasie młodszych szczeniąt i C-Bonita Korosdombi w klasie młodzieży. Sędzia: Dorota Pawlikowska-Rosół. Sofina wygląda tu jak zmokła kura, bo w obawie przed przegrzaniem polałam ją obficie chwilę wcześniej wodą z węża, nie przejmując się, że tym samym straci trochę na urodzie.  Na ringu też się zacięła  I druga suczka - C-Bonita Korosdombi, klasa młodzieży.  

Międzynarodowa wystawa w Krakowie. Stawka nieliczna, tylko 6 mastifów. Pogoda "w kratkę". Na szczęście deszcz spadł dopiero  po zakończeniu konkurencji. Sędzia: Jan Gajewski (PL). Jedyny samiec w rasie - BAKSI New Isan, klasa pośrednia. W klasie szczeniąt tylko jedna suczka EMILY Vengo Veridas. W klasie młodzieży konkurencja - trzy zgłoszone mastify: Korosdombi C-BONITA, DEMI Vengo Veridas i GEORGIANA Infinite Beauty. Korosdombi C-BONITA EMILY Vengo Veridas Stawkę zamykała Georgiana Infinite Beauty. Suczki w klasie młodzieży na lokatach. GEORGIANA Infinite Beauty - zwycięzca młodzieży i najlepszy junior. I ostatnia suczka - DEZIRA New Isan, klasa pośrednia. Końcowe porównanie "o rasę" i werdykt sędziego. GEORGIANA Infinite Beauty - zwycięzca rasy (BOB), a BAKSI New Isan - zwycięzca płci przeciwnej (BOS) i CACIB.  

  Dziesięć mastifów, tym razem z różnych hodowli. Pogoda na szczęście dopisała. Humory także. A na koniec uczestnicy wyznaczyli nowe standardy, czyli spotkanie integracyjne w parku  niemal w komplecie   Sędzia: Zoya Oleynikova (UA). Baksi New Isan i Sylvan's Gift to Ifinite Beauty, klasa młodzieży. Baksi New Isan Sylvan's Gift to Ifinite Beauty Dwa psy w klasie pośredniej: Casper Mastineum Vengo Veridas i na dalszych zdjęciach Picasso Eternity Celebryty. "Jezioro łabędzie", czyli balet na ringu   Pokaz zębów, czyli to, czego psy nie lubią szczególnie   Picasso Eternity Celebrity Rollo Ralph Mastineum, klasa championów. Najmłodszy uczestnik, czyli Walhorna Mastineum w klasie młodszych szczeniąt. Geisha Infinite Beauty (14 miesięcy) I Lukrecia Borgia U Tri Orechu (9 miesięcy), klasa młodzieży. Geisha Infinite Beauty  Lukrecia Borgia U Tri Orechu  Pinacolada Eternity Celebrity, klasa pośrednia Argona Piomar, klasa otwarta, CACIB Porównanie o tytuł "Najlepszego juniora" między Geishą i Giftem (zwycięzca) Porównanie o tytuł "Zwycięzca płci przeciwnej" (BOS), innymi słowy o tytuł najlepszej suki między Argoną Piomar I Geishą Infinite Beauty, która ten tytuł zdobyła. Porównanie między zwycięzcami klas, czyli Rollo Ralph Mastineum (BOB, CACIB) i Picasso Eternity Beauty. I kilka zdjęć powystawowych w plenerze       

Opole mamy blisko, tylko 2 godziny jazdy. Wprawdzie to nie jest wielki świat i niewiele mastifów (osiem), ale nam to nie przeszkadzało. Moje suczki w swoich klasach jako jedyne na tej wystawie miały konkurencję, nie musiały więc ścigać się same ze sobą. Bo to ponoć wielki obciach...  Tak przynajmniej słyszałam  Organizatorzy wystawy wyznaczyli nowe standardy. Podobnie jak rok temu ciasno, chociaż mastifowy ring dosyć duży, podłoże wybrukowane kostką i ogólnie mało miejsca. Nie podobało się nam wcale. Trzy lata temu wystawa była w innym miejscu. Było przestronnie i zielono. Sędziowanie bez opisów, to także tegoroczna nowość... Trochę tak jak taśma produkcyjna... Jakoś tak nie bardzo mogłam się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości, może też dlatego, że zabraliśmy dwa psy, czyli o jednego za dużo. Sędzia: Andrzej Kot (PL) W klasie młodzieży BAKSI New Isan z coraz bardziej profesjonalną handlerką Julią. Pozdrawiamy i dziękujemy za wspaniałe ciasto. Mąż wciął dwa wielkie kawałki  W klasie pośredniej oglądaliśmy ULISSESA Mastineum. Jedyny szczeniaczek, BONITA Korosdombi. I w końcu my, czyli GEORGIANA Infinite Beauty (14 miesięcy) po prawej stronie oraz jej konkurentka, dużo młodsza, 9-miesięczna LUKRECJA BORGIA U Tri Oriechu po lewej. I znowu my, czyli Eternity Celebrity PRINCESS GREENTINA (po prawej stronie) oraz jej konkurentka ARVENA Piomar (po lewej), po rodzicach z Mastineum. ARVENA Piomar Przegląd uzębienia. I na koniec suczka w klasie otwartej, ponad 3,5-letnia RAVENA Mastineum.  Zdarza się, że pies ma inne zdanie niż właściciel.  Suczka była konsekwentna w swoich staraniach opuszczenia ringu. Ale czy można jej się dziwić? Komu podobałoby się bieganie po betonie? Wola człowieka jednak zawsze zwycięża... I na koniec porównania o zwycięstwo rasy i o tytuł "Najlepszego juniora". Wszystko razem, czyli hurtem, więc wynikło małe zamieszanie... GEORGIANA Infinite Beauty i Eternity Celebrity PRINCESS GREENTINA. W roli handlerki Małgosia, właścicielka Baksiego. Jeszcze nie tak. Brakuje ULISSESA Mastineum z klasy pośredniej. I wreszcie porządek. Od lewej BAKSI New Isan, ULISSES Mastineum, GEORGIANA Infinite Beauty, którą zafascynował zapach stojącego przed nią samca i cały czas próbowała dosięgnąć jego ogona oraz poza kadrem - Eternity Celebrity PRINCESS GREENTINA.  Na tytuł trzeba sobie zapracować. BAKSI New Isan - Najlepszy junior w rasie. Gratulacje! I Eternity Celebrity PRINCESS GREENTINA z handlerką Małgosią, która wybiegała zwycięstwo rasy (BOB) oraz CACIBa. Serdecznie dziękujemy           

Na zdjęciu tytułowym OH QUEEN Transylvania Giant, VAISHRAVANA Mahatma La oraz GEORGIANA Infinite Beauty  Sędzia: Magdalena Kozłowska (PL) Jedyny bernardyn długowłosy - Bonita Gigant z Lisowa, klasa pośrednia. I dwa bernardyny krótkowłose. Ki Braz JASON SON OF THE KING, klasa młodzieży. Oraz OH QUEEN Transylvania Giant, klasa pośrednia. Jedyny mastif angielski, który dzielnie walczył sam ze sobą, zdobywając to i owo   czyli GEORGIANA Infinite Beauty   , klasa młodzieży. Wystawa lokalna, ale przecież chodzi o dobrą zabawę, a ta w towarzystwie znajomych od bernardynów, podobnie jak w zeszłym roku, była przednia.   Sędzia: Małgorzata Hałasowa (PL).    

Pierwsza nasza wystawa w nowym roku. Pięć zgłoszonych mastifów, w tym trzy to rodzeństwo. Biegając z psami po ringu, nie mogę jednocześnie biegać z aparatem. Niestety, może zabrzmi to nieskromnie, haha, ale widać tego efekty... No cóż...  Tradycyjnie po kliknięciu zdjęcia powiększają się (z wyjątkiem pierwszego). Jedyny samiec - PICASSO Eternity Celebrity (dla znajomych Kufel),16 miesięcy, klasa pośrednia. Najmłodsze mastifiątko, czyli DEMI Vengo Veridas, 5 miesięcy. GEORGIANA Infinite Beauty, 10 miesięcy, klasa młodzieży. PRINCESS GREENTINA Eternity Celebrity, czyli nasza Tina, 16 miesięcy, klasa pośrednia. PINACOLADA Eternity Celebrity, czyli siostra Tiny i Kufla, 16 miesięcy, klasa otwarta. Porównanie o tytuł najlepszej dorosłej suki między siostrami Pinacoladą i Tiną. Bez względu na wynik, wszystko zostaje w rodzinie. Porównanie o tytuł "zwycięzca rasy". Jako pierwsza biegnie GEORGIANA Infinite Beauty. I kolejno Kufel (PICASSO) oraz Tina (PRINCESS GREENTINA). Mimo niewątpliwego uroku Kufla oraz jego siostry Tiny, tym razem sędzia postawił na młodzież. Powystawowe zdjęcia naszych psów. Od lewej Kufel, Tina, Georgiana i Pinacolada.                                                                          Od lewej - Pinacolada i Tina. Kufel