Ciąg dalszy relacji. Tym razem rywalizacja przebiegała spokojnie, bez żadnych ekscesów na ringu. Na zdjęciu tytułowym Georgiana Infinite Beauty.
I jeszce uwaga natury formalnej. Jeśli ktoś z Państwa nie ma ochoty gościć na mojej stronie, żaden problem. Na życzenie zamazuję twarze.
Miałam do dyspozycji około 1000 zdjęć z ringu. Chociaż wybierałam najlepsze ujęcia, to jednak nie wszystkie psy wyglądają na nich wzorcowo. Dotyczy to także zdjęć mojej Georgiany, ale mogę mieć pretensje tylko do siebie za jej niekorzystne ustawienie. Niestety, większość ludzi ma pretensje do mnie...
Czas może zacytować kilka zdań, które napisałam dawno temu we wstępie do wystaw "... Pytanie podstawowe – jak takie fotorelacje prowadzić? Czym mają być? Odbiciem rzeczywistości (dokumentacją?), czy cukierkowym obrazem wyobrażeń niektórych właścicieli o swoich psach? Czy zamieszczając zdjęcia mam jakieś zobowiązanie wobec potencjalnych czytelników, niekoniecznie znawców rasy, odnośnie przedstawienia prawdziwego obrazu? Jak daleko mogę posunąć się w fałszowaniu relacji, pokazując tylko wybrane, najlepsze ustawiane ujęcia, a rezygnować np. z przedstawienia zdjęć psa w ruchu, bo nieco gorzej na nich wygląda? Jak zatem pogodzić prawdę o psach z wyobrażeniami i ambicjami niektórych właścicieli?".
Odpowiedź jest jedna. Nie można… Proszę też pamiętać, że nie każdy pies prezentuje się dobrze, natomiast każdy na miarę swoich możliwości!
I jeszcze jeden fragment "...Nie pokazuję moich psów w lepszym świetle, chociaż mogłabym to robić na własnej stronie. Jednak po co? Od wystaw, ważniejsze jest życie codzienne… Pokazuję swoje psy ze wszystkimi ich zaletami i wadami, są żywymi istotami, a nie wyidealizowanymi tworami reklamowymi… Na stronach hodowli różnych ras są nieraz zamieszczane fotki, na których np. głowa psa jest tak duża, że wydaje się, że zaraz przeważy i biedak zaryje nosem w ziemię… A potem jest rozczarowanie, jak zobaczymy takiego psa na żywo…
--------------------------------------------------------------------
Najliczniej była reprezentowana klasa szczeniąt. Na ringu mogliśmy podziwiać sześć maluchów. W kolejności od lewej: Joelle Vengo Veridasde I'Escane Crabe, Lamia Infinite Beauty, Lioness Infinite Beauty, Safo Infinite Beauty, Yoko Mastineumi Zelinda del Fracasso, która nie zmieściła się na prezentowanym zdjęciu.
Joelle Vengo Veridasde I'Escane Crabe
Pierwsze miejsce zajęła Safo Infinite Beauty.
Porównanie między najlepszymi szczeniakami obu płci: Jarek Vengo Veridas de I'Escane Crabe i Safo Infinite Beauty.
Decyzją sędziego zwyciężyła Safo Infinite Beauty.
Spontaniczna radość po zwycięstwie.
W klasie młodzieży zgłoszono pięć suczek. Są to w kolejności od lewej: C-Beki Korosdombi, Dezira New Isan, Georgiana Infinite Beauty, Lucracia Borgia u Tri Orechu oraz Vanda del Fracasso.
C-Beki Korosdombi była oceniana jako pierwsza. Najpierw sprawdzanie poprawności zgryzu, a potem obowiązkowe bieganie.
Następna w kolejności - Dezira New Isan, z którą często spotykamy się na wystawach. Oprócz przyjemności towarzyskich ma to też inny wymiar. Pyszny placek z truskawkami lub jakieś inne wspaniałe ciasto.
Trzecia w kolejności była moja Georgiana Infinite Beauty. Zawsze jestem w strachu, bo gdy zdjęcia są brzydkie, a mastifka nie wystawia się zbyt dobrze, to potem dostaję ochrzan od Hodowcy. Ciężkie jest życie właściciela. Oj ciężkie! Ale i tak zawsze zabawa jest przednia!
Stawkę zamykała Vanda del Fracasso (z prawej strony).
W czasie, gdy sędzia oceniał poszczególne psy, inne śmiertelnie się nudziły, kręciły się, przesuwały, a handlerzy z wielką cierpliwością poprawiali ustawienia, na ogół mało skutecznie, bo efekt był zaledwie krótkotrwały i na ogół nie zdążył utrwalić się na zdjęciach.
Przed wydaniem werdyktu sędzia porównywał wszystkie psy w ruchu.
Decyzją sędziego zwycięzcą młodzieży i najlepszym juniorem została Georgiana Infinite Beauty i z tego tytułu otrzymała też nominację na Crufta.
Od razu uprzedzam też ewentualne zastrzeżenia. Nie mam zdjęcia, na którym pozostałe psy stoją w postawie. Jeśli ktoś z Państwa dysponuje taką fotografią, proszę o przesłanie i wtedy podmienię.
W klasie pośredniej konkurowały ze sobą trzy suki: siostra Georgiany - Geisha Infinite Beauty, moja Tina, czyli Princess Greentina Eternity Celebrity oraz Urania Mastineum.
Princess Greentina Eternity Celebrity
Porównanie psów z klasy pośredniej w ruchu.
W klasie pośredniej zwyciężyła Geisha Infinite Beauty i zdobyła CWC.
I na koniec klasa otwarta. Tu też duża konkurencja. Cztery suczki: Argona Piomar, Pinacolada Eternity Celebrity, Fiona Molos Dream oraz I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine.
Argona Piomar i Pinacolada Eternity Celebrity
Fiona Molos Dream oraz I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine.
Pinacolada Eternity Celebrity, siostra mojej Tiny.
Ostatnia suczka w klasie otwartej, pręguska I'm in Love with Ikaria Vengo Veridas de la Grande Alzine.
Porównanie suk w klasie otwartej: Argona Piomar, Pinacolada Eternity Celebrity oraz Fiona Molos Dream.
Werdykt sędziego - 1 miejsce w klasie otwartej i CWC dla Pinacolady Eternity Celebrity.
Na koniec w klasie weteranów zaprezentowała się 8-letnia suczka, Persika Eternity Celebrity, zadbana i w bardzo dobrej kondycji.
Porównanie suczek, które wygrały w klasie pośredniej i otwartej - Geishy Infinite Beauty oraz Pinacolady Eternity Celebrity o przyznanie CACIBa.
CACIB dla Pinacolady Eternity Celebrity.
Zdobywcy CACIBa - Nando Maes Howe i Pinacolada Eternity Celebrity.
Porównanie o tytuł "Zwycięzca Rasy" oraz "Zwycięzca Płci Przeciwnej" między Georgianą Infinite Beauty, Pinacoladą Eternity Celebrity, Nando Maes Howe i weteranką Persiką Infinite Beauty.
Te zdjęcia mówią same za siebie. Taniec radości. Sędzia przyznał tytuł "Zwycięzcy Rasy" (BOB) Nando Maes Howe, a tytuł "Zwycięzcy Płci Przeciwnej" (BOS) Georgianie Infinite Beauty.
Mnie udało się zachować stoicki spokój. Byłam jednak trochę zaskoczona, ponieważ to największy sukces w krótkiej karierze wystawowej mojej 16-miesięcznej mastifki
Zwycięzcy tegorocznej wystawy w Warszawie Nando Maes Howe (BOB) i Georgiana Infinite Beauty (BOS). Zdjęcie sklejone z dwóch, ponieważ fotki na lokatach nie zdążyliśmy zrobić. Może Georgiana jest tu trochę za duża, ale mam nadzieję, ze Asia i Beata wybaczą mi te nieścisłości.
Gratulacje dla Asi i Beaty, a także dla Olgi, właścicielki hodowli Infinite Beauty.
I tak po wielu trudach znojnej pracy, przerywanej niemiłymi epizodami, dotarłam do końca relacji. Pewnie nie wszystkim się spodoba, ale tak już bywa na tym padole łez , że nie można zadowolić wszystkich
Na koniec zdjęcie grupowe. Niestety z 26 mastifów udało się zgromadzić tylko 14.
Jeśli ktoś z Państwa nie chce gościć na mojej stronie w pełnej krasie, proszę o kontakt mailowy. Chętnie zamażę twarz, tak jak zrobiłam to w przypadku handlerki suki C-Bessi. Taki sposób ochrony tożsamości jest zgodny ze sposobem stosowanym w prasie i w publikacjach internetowych. Jeśli ktoś z Państwa ma lepsze ujęcia swoich pupili, proszę o kontakt w celu podmienienia zdjęć.