Wielka micha zawsze cieszyła się uznaniem moich psów. Już pierwszego dnia po przyjeździe do naszego domu Zula bezbłędnie odkryła jej przeznaczenie
Pyszne! Niewielka ilość antyglonu wybornie poprawia smak. I jeszcze ten zapach lata!
Pola chciałaby, ale nie może zdobyć się na odwagę. Kto wie, co czai się w głębinach? Może potwór z Loch Ness, który ostatnio zaginął?
Mała nie ma takich oporów. Potwór? To przecież jeszcze jeden kompan do zabawy…
Mina jednak nietęga… Najwyraźniej tam w dole coś jednak jest…